najbardziej lubiła siadać na schodku i patrzeć przed siebie. kiedy tak siedziała , ciepła herbata ogrzewała jej dłonie , a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym , jak przecudownie by było , gdyby wszystko co złe gdzieś spierdoliło, te wszystkie kłamstwa wypowiedziane z jej ust się usunęły, by wszystko było jak kiedyś, gdy była małym dzieckiem.
|