pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i zaczepiłam Cię koło szkolnego sklepiku .
- dlaczego nie widzisz jak bardzo Cię kocham ? -zapytałam całkiem zdenerwowana .
- bo Ty nie czujesz jak Cię kocham .
- co ? - zapytałam ponownie z cieniutką nutką ironii w głosie .
- no właśnie to śliczna .
I nie miałam więcej pytań , odeszłam z opuszczoną głową .
|