Chyba nie jestem złym człowiekiem, skoro kilka dni temu, jak czekałam siedząc na przystanku po szkole na autobus, jakiś kundelek po kilku minutach szczekania na wulgarnych chłopaków, postanowił odpocząć leząc pod moimi nogami. Podobno psy znają się na ludziach... Na mnie nawet nie warknął..
|