Na bibie będę błyszczeć, ty wiesz przecież
Na koncercie nie trzęsę tyłkiem, lecz parkietem
Kiedy patrzę tak na ciebie, z czym do ludzi
Czy w second-handach rzucili skórzane kurtki?
Nic cię nie ośmiesza bardziej niż pozory
Spieprzaj a swój browar do rachunku mi dolicz
|