pamiętam wszystko dokładnie.miałesś być o 19, oczywiście zadzwoniłeś,że sie spóżnisz. ja strzelilam focha bo wiedziales dobrze jak bardzo zalezy mi byśmyy punktualnie byli na miejscu.. czekalam na ciebie 15 minut, pół godziny, godzine, po 2 godzinach przybiegł do mnie twój przyjaciel i powiedział..że ciebie juz nie ma..
|