Kiedy wieczorem czekałam na Ciebie w parku , zaatakowało mnie stado kretynów . Wtedy byłam bardzo przestraszona . Bałam się ich tekstów typu `jedziemy z tą dupą `, nie wiedziałam co mi chcą zrobić . Modliłam się , abyś był tu ze mną . Po kilku sekundach siedziałeś obok mnie przytulając mnie ramieniem i szepcząc do ucha : ` kochanie , spokojnie jestem przy Tobie ` a ja dziękowałam Ci namiętnym pocałunkiem, które tak bardzo lubisz
|