a gdy spotkałam się z tą suką , poprawiając makijaż powiedziała : i co ? mówiłam , że wygram . zrobiłam duże oczy . gdybym coś piła , napewno bym sie tym zakrztusiła . - słucham ? wygrałaś ? bo co ? bo włożyłaś mu język do ust ? jakbym chciała , to też bym tak mogła zrobić , każdemu jednemu . i lepiej - myślę , że to własnie ty przegrałaś . bo mimo wszystko , to mnie przytulał i mówił , że kocha naprawdę szczerze , to mnie prosi o kolejną szansę i to ty zostałaś tą trzecią , która wpierdoliła się do związku . więc sory . - rozłożyłam ręce i wyszłam . pierwszy raz od naszego rozstania szczerze się uśmiechnęłam .
|