i poczułam się na tyle wspaniale , że dałam radę wyjść z moją przyjaciółką i najukochańszym , naszym rodzynkiem - choć wcale nie jest pedałem , wypraszamy sobie - do kina na komedię romantyczną . i jak za każdym razem na komedii , rzucił się na ziemię krzycząc , że tak strasznie się boi , a my zaczęłyśmy go pocieszać . ludzie gapili się jak na psycholi , ale no naprawdę jakby nigdy nie mieli po 16 lat . / tymbarkoholiczka
|