'. Nie umiesz już zyc..? Za mocno kochasz..? Musisz cierpieć, wiesz..? Wypłacz to.! Najeb sie..! Zapomnisz... Potem juz bedzie tylko lepiej...
Poczujesz sie wolna. On bedzie nikim w twoich oczach. W koncu..los sie do ciebie usmiechnie Ona kopnie go w dupe.! On poczuje sie tak jak ty... Przyjdzie.. Przeprosi.. Zrozumie ze popelnil błąd Że tylko ty naprawde go kochalas.. Powie . ze sie zmienil Wtedy bedziesz juz odporna..
Jego "kocham cie" nic nie bedzie znaczyc Dotyk i pocalunki beda jak przykre wspomnienia.. I przyjdzie satysfakcja.! Wiecej nie ulegniesz..
Powiedzmy, ze wygralas.. Lecz i tak do konca zostaniesz sama.. Bo wraz z miloscia straciłas nadzieje..'
|