Nie będę zaprzeczać mówiąc, że już nic do niego nie czuję, bo to by było kłamstwo. Ponieważ dalej chętnie chcę wiedzieć co u niego słychać, co robi, jaki ma opis na gg a gdy ma smutną buźkę zastanawiam się co się takiego stało i chętnie wpier.doliła bym tej osobie która była tego przyczyną, dalej mam nadzieję, że idąc ulicą może 'przypadkiem' na niego wpadnę. Taka jest prawda. Ale.. prawdą jest też to, że ja już nauczyłam się bez niego żyć. Już wiem, że nie tylko przy nim mogę być szczęśliwa, że nadal mogę spotkać kogoś z kim dzieliłabym swoje życie. Wiem, że tak jest, przynajmniej głęboko w to wierzę. A wiara jest połową sukcesu.
|