Marzenia powracają jak sny natarczywe,lecz to nie telenowela-nie skończyło się szczęśliwie.Tkliwe sceny i zazdrość-wciąż zachodze w głowe, jak mogło dojśc do tego,że straciłam swą drugą połowe.Rozkochałeś i rzuciłeś,lecz nikt o tym się nie dowie.Choć wypalam się w środku nie dam tego znać po sobie.Choć odszedłeś, a z Tobą marzenia, nie zatrę w sobie przeszłości, bo niczego nie chce zmieniać.I tak będę Cie kochać do ostatniego tchnienia.."
|