widziałam ją dzisiaj - taką nie ogarnięta, przygnębioną, smutną, nie wyspaną... Z jej twarzy można było wyczytać że się rozstaliście, ona teraz szlocha i płacze po nocach, w ciągu dnia nie może się na niczym skupić, wciąż wypływa w wspomnienia odbiegając od realności...uczy się być sama
|