'Olewając to,że jadą auta przeszedł przez ulicę. Zobaczył mnie i stanął jak wryty. Zresztą, co sie dziwić ? Dziewczyna,która patrzy mu w oczy i z leksza sie zawiesiła. Uśmiechnął się. Patrzyłam nadal i również sie uśmiechnęłam. Nagle poczułam wibrajce telefonu w kieszeni. Obróciłam sie szybko i odrzuciłam połączenie. Znowu popatrzyłam przez okno, jednak Ciebie już nie było. Po kilki sekundach miałam powrót do rzeczywistości. Usłyszałam pytanie koleżanki ,które miało być podsumowaniem jej opowiadania,'-I co o tym myślisz ? '. Popatrzyłam na nią myśląc o brunecie, '-Urzekające ..'-odpowiedziałam i postanowiłam skończyć kawe mrożoną, kiedy On wszedł do pizzeri z tym samym rozbrajającym uśmiechem skierowanym w moją stronę .. cz.2/tomojawinaxd
|