dzieciństwo . wiem, że było cudowne . ale, mam tylko kilka takich naprawdę wyraźnych wspomnień. pamiętam doskonale zabawy z Potrzebą w piaskownicy, pamiętam Maćka jadącego na rowerku z wrzaskiem 'z drogi ćmaty bo zakrętu nie wyrobię' . pamiętam pierwsze zabawy z Zuzką i Kołka mówiącego, że zostanę jego żoną . dziś tamte czasy wydają mi się tak mało skomplikowane . no bo co mogłoby być wtedy problemem ewentualnie, brak Potrzeby w Piaskownicy lub rozjechanie przez Maćka ' - smajl_
|