mam ochotę wybuchnąć nieopanowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i odtwarzam sobie w myślach, wszystkie te stracone okazje, które moglibyśmy spędzić razem, a one z taką łatwością uciekają na tych szkolnych korytarzach. nasza ekscytacja kryje się pod powłoką nikłych uśmiechów i ukradkowych spojrzeń.
|