usiadłam na dywanie i wpatrywałam się w ścianę, mijały
godziny, a ja myślałam o tobie. Zdałam sobie sprawe z
tego że ty już nigdy nie napiszesz, że ciebie już nie ma
i nigdy nie będzie. Podeszłam do laptopa i ostatni raz
spoglądając na twój opis na gadu usunełam cię z listy
kontaktów, poczułam się lepiej.
Wziełam telefon do ręki i usunełam twój numer jestem z
siebie dumna. Nie będę już chodzić do miejsc w których
mogłabym cię spotkać. W pamiętniku napisałam ostatni
raz twoje imię z dopiskiem 'znikasz z mojego życia' . I
choć wciąż o nim myślę i jeszcze długo będę
przypominać sobie jego uśmiech to jego już nie ma i nigdy
nie wróci.
|