ktoś dziś ma 90 lat i jest u kresu swojego życia... jak je wspomina? dobrze, przecież miał takie spokojne życie. Kochających rodziców, szczęśliwe dzieciństwo, nigdy nie sprawiał kłopotu nikomu, zawsze grzeczny uczynny, wzorowy uczeń, wybitny student, doskonały pracownik, kochający mąż.... a teraz gdy ma 90 lat i wie że za chwile umrze, jedyne co potrafi na temat swojego życia powiedzieć to to że PRZEŻYŁ JE /NIE ŻYJĄC
|