Wiesz, że kiedy czekam na Ciebie, a Ty nie przychodzisz, ja marznę na mrozie, czerwienieją mi policzki, chowam ręce głęboko w kieszenie kurtki i wyglądam zza rogu, czekając, kiedy nadejdziesz? W końcu jesteś i wynagradzasz mi tę małą chwilę spóźnienia w najpiękniejszy sposób, jaki mogłabym sobie wymarzyć - po prostu jesteś.
|