późny wieczór ... za oknem tylko namiastka ludzi ...
dobiegala 23 : 00 . uważnie przypatrywała się cyfrą którę co minutkę
pokazywały jej o jedna liczę więcej .Pytacie na co ona liczyła . ?
na sms - a od niego z małym podpisiem " dobranoc kochanie . "
za czasów kiedy jeszcze byli razem robił to niemalże codziennie .
utwierdzał ją wtedy w przekonaniu , że ciągle o niej mysli . . .
tej nocy nie otrzymała żadnego esms-a , tak strasznie nie chciała zasnąć ..
|