Wpatruje się w księżyc, tam ciemność jest jasna...
Ja swym słabym wzrokiem błądzę po gwiazdach...
mam te fotografię gdy zapadną w sen powieki...
Kiedy stracę siłę mogę chwycić się tej ręki, wyjąć z szuflady...
Ślady wspólnej zabawy, podaj mi dłoń swą dzięki i nie ma sprawy.
|