Rozejrzał się po klasie i zerknął na jedną z jej przyjaciółek. - Dlaczego jej nie ma ? - spytał, nerwowo śledząc ruchy dziewczyny wzrokiem. Podniosła się z ławki i oparła o futrynę. - Jest chora. - Rzuciła z grymasem. - Na co ? - ponownie zapytał, a ciekawość zżerała go od środka. Dziewczyna zawahała się, spojrzała na chłopaka i odparła - Na miłość. - syknęła, wychodząc z klasy.
|