wszystko powoli się układa, ale czegoś nadal mi brakuje.. tak, wiem, brakuje mi tych delikatnych dłoni gładzących mnie po twarzy, czerwonych ust muskających moją szyję, brązowych włosów, które uwielbiałam dotykać, niebieskich oczu wpatrujących się we mnie gdy śpię na plaży, uśmiechu, który wiecznie był skierowany w moją stronę. brakuje mi nawet paczki Marlboro w torebce, która należała właśnie do Ciebie. po prostu nadal nie radzę sobie z Twoją nieobecnością, tego że jesteś tak daleko, a jeszcze chwile temu spaliśmy przytuleni w jednym łóżku.. Dlaczego los odciąga od siebie osoby które za wszelką cenę nie chcą się rozstać? Może ta próba czasu i kilometry nie będą jednak przeszkodą.. .
|