adieu:"umieram. Codzienie po kilka razy i kurewsko roznorodnie" - zakochałam się w tym zdaniu.
proszę, trzymaj się. jestem z tobą. ;*
28 lipca 2010
adieu:och mówisz , że zapomnę , ale przecież Ty też tego nie potrafisz.
Obie wiemy jakie to trudne (;
ale będzie dobrze, kiedyś ^^ .
Jestem cholernie z Tobą i za tym żebyś w końcu była szczęśliwa. :)
30 lipca 2010
adieu:też mam taką nadzieję (;
nie dziękuj mi głupia ;***
mi też jest niewyobrażalnie miło. ;)