Każdy człowiek ma czasami takie dni, że siada i zastanawia się nad tym, jak być powinno. Mój dzisiejszy dzień należy do takich przysiadalnych. Nie wiem jak u innych sprawa wygląda, ale ja siadam gdzie popadnie z butelką wody mineralnej; jeden łyk na jedną myśl. Stąd pewnie tak szybko ubywa mi wody, a myśli wciąż przybywa. Czas w końcu wziąć się do roboty, ogarnąć to co nieogarnięte, zrobić to co niezrobione. Jestem gotowa, aby zacząć zmienić tryb życia i wyzbyć się paru nawyków. Co prawda, wiele z tych rzekomo złych nawyków wcale mi nie przeszkadza, ale zdaję sobie sprawę, że bez nich będzie łatwiej.
|