jadąc tam myślałam tylko nad tym co ci powiem , jak mam zacząć rozmowę , jak się wytłumaczyć ... gdy mnie ujrzałeś podszedłeś podając mi dłoń , bez żadnego pocałunku . zapytałam - pogadamy ? - nie . - dlaczego ? - bo nie . ściągnąłeś koszulkę tańcząc ze swoja byłą dziewczyną . ja niczym kłębek nerwów stałam pod ścianą obserwując cię . po chwili zobaczyłam jak wychodzisz z imprezy z tą lafiryndą . próbowałam powstrzymać łzy , nie potrafiłam . byłam bezsilna .
|