`Czasami miałam takie momenty, że nawet po kilku godzinach Twojej nieobecności gdzieś obok czułam Twój zapach... Na szkolnym korytarzu potrafiłam ciągle kręcić się koło Ciebie abym mogła Cię poczuć. Moje koleżanki uparcie twierdziły, że nic nie czują... A ja do dziś potrafię wyobrazić sobie ten cudowny zapach. Tak sobie myślę czy to czasem nie mój narząd węchu płatał sobie takie figle...
Ale... A może to tak właśnie pachniało szczęście?`
/ei.ja.zartowalam.ze.cie.kocham
|