Siedziałam przy komputerze i jadłam kolacje. Ten wieczór nie różnił się jakoś specjalnie od innych wieczorów. W pewnym momencie na dole ekranu wyskoczyło małe okienko o treści: 'A...przesyła wiadomość'. Siedziałam i gapiłam się z niedowierzaniem w ekran. Myślałam, że może chce mnie przeprosić. Ze strachem w oczach otworzyłam okienko rozmowy w którym pisało: 'Kocham cię.'Z oczu zaczęły mi lecieć łzy. Cała byłam roztrzęsiona. Po chwili dostałam uzupełnienie wiadomości 'oj sory.. to nie do ciebie' Zgasiło mnie to..
|