Przestał zwracać na Nią uwagę. Przestała dla Niego istnieć. Tak po prostu i to sprawiło, że umarła. Ciało żyje, funkcjonuje lecz serce jest zmiażdżone, a dusza złamana która trzyma się na cienkiej niteczce nadziei, że On tylko udaje obojętność, że kiedykolwiek mu zależało i może nadal chociaż w najmniejszym stopniu zależy, że pamięta o Niej, że ma piękne wspomnienia związane z Nią. Ta nadzieje sprawia, że dusza jej wegetuje. Lecz gdy i ona zgaśnie, umrze.. Przestanie istnieć dla świata.. [katipax]
|