Na zgliszczach wspaniałych wspomnień z demonicznym uśmiechem tańczy wymarzonego walca...
Wszystko to, w co kiedyś wierzyła...okazało się kłamstwem...
Mówiono, że znalazła szczęście w miłości,
Gdy tak naprawdę zgubiła sens życia...
Teraz tonie w nicości łez...
I nic już dla niej nie ma znaczenia...
Wegetuje...
Dla niej piekło to obraz raju...
Nie chce już czuć bólu, ale nie potrafi go uciszyć...
Żyje jednak...i idzie wciąż do przodu, bo...nakazano jej kiedyś: NIGDY się Nie Poddawać.
Trzyma się tego nakazu chociaż czasem jest trudny.
Wie jednak, że był on z miłości...od umierającego Przyjaciela...który tak naprawdę nigdy jej nie opuścił...
Zawsze wspiera...zawsze jest...
|