Początkowo byłeś taki zwyczajny i wcale nie zwróciłam na Ciebie uwagi... Ale gdy stanąłeś blisko mnie prawie mnie dotykając, prawie wsadzając nos w moje włosy,a ja bałam się odwrócić w obawie,że coś głupiego zrobię,gdy bawiłeś się tym jak na mnie patrzysz i Twoje spojrzenie przeszywało mnie od stóp po same końcówki mych włosów... Gdy patrzyłeś mi w oczy tym czekoladowym wzrokiem i gdy Twoje źrenice nagle się rozszerzały... Jak poczułam Twój zapach, to zapragnęłam zrobić coś byś był bliżej mnie.. Prawie nic o Tobie nie wiem,ale to jest na tyle silne aby to rozwijać... Pomimo że nie wiem w jaki sposób mnie traktujesz,to chce Ci dać do zrozumienia,że jesteś kimś wyjątkowym :)
|