Jutro jest bal... bal na który miałam iść z Nim. Mogłam się świetnie bawić u boku faceta w którym jestem zakochana od roku. Wszystko zniszczyłam..Kiedy widzę jak trzecie gimnazjum przygotowują dekoracje bierze mi się na płacz. Dzisiejszy dzień byl jednym z najgorszych dni jakich miałam. Zupełnie nie kontaktowałam ze światem. Wyobrażałam sobie sceny, kiedy prosi mnie do wolnego tańca i patrzymy sobie w oczy.Być może miałam szanse by Go zdobyć, ale zaufałam Jego beznadziejnym kumplom a nie chłopakowi na którym mi zależy. Żałuję... Cholernie żałuję. Jest już za późno by cokolwiek odkręcić ... idzie z inną. / COLOURFUL
|