miałam bardzo mało czasu do myślenia.
ale zrozumiałam, że ponownie muszę przewartościować moje życie.
pierwszym krokiem było rozpoczęcie zabawnego życia publicznego,
które mnie co prawda czasem rozstrajało i kosztowało dużo emocji.
ale ,nie potrzebowałam spokoju i ciszy.
zrozumiałam, że mój życiorys jest dla mnie nie do uniesienia,
a spotkania z innymi poprawiają to co o sobie myślę.
|