Wsadział słuchawki do uszu
Aby zaguszyc swe myśli, te myśli o Nim
Jednak nie potrafiła, najzwyczajniej w świecie nie umiała.
Nie umiała oduczyć się jego imienia jego wizuerunku , tak samo jak nie można oduczyć się czytania.
Nienawidziła właśnie takich dni, kiedy musiała radzić sobie z tym wszystkim sama. Kiedy musiała namaszczać i pocieszać się tą 'denna' muzyką która wcale jej nie pomagała. Nienawidziła tych dni kiedy wyjrzała przez okno a On pocieszał się jakąś pozbawioną wdzięku ładnie nazywając dziewczyną, nienawidziła patrzeć na jego szczęście, na ich szczęście.
Ona to wiedziała, nie jest w stanie pokochać nikogo juz tak mocno jak Jego, wiedziała że musi się oszukiwać by było jej łatwiej.
|