-Spojrz mi w oczy!
-Nie, nie cierpie gdy mowisz, zebym na Ciebie spojrzala, a potem klamiesz jak z nut, ze dalej mnie kochasz...
-Co ty wygadujesz?! Zawsze Cie kochalem. Teraz Cie kocham i bede kochal! Chodzby nie wiem co sie stalo. Prosze, spojrz mi w oczy, chce znowu móc widziec Twoje sliczne, czarne węgielki, ktore tak pieknie sie swieca gdy jestes zla.
|