Chorowała na nieszczęśliwą miłość.
Nieuleczalną chorobę z ktorej wyleczyć mógł Ją tylko On.
On ten sam który sprawił że popadała w ten stan dla niej najgorszy
Ten sam On którego pokochała miłośćią od której uwolnić się nie mogła
Mimo tego że tak bardzo ją ranił Ona nie potrafiła go znienawidzić
nie potrafiła do niego podejść i dać mu w twarz za te wszystkie krzywdy jakie jej wyrządził.
To czego pragnęła najbardziej to rzecz której sprostac nie umiałą, chciała podbiec do niego
przytulić Go mocno tak mocno aby poczuł na jaką chorobę ciepriała.
|