Rozbierz mnie ze wstydu
i rumieńców wyhaftowanych
na bladych policzkach.
Zimnymi opuszkami palców
dotknij ciepłego ramienia
pragnieniem i dreszczem.
Przyspieszonym oddechem ust
skrusz wygasłe marzenia
i czarno-białe smutki.
Wypełnił stęsknione piersi
mocnymi uderzeniami miłości.
|