Ja wolę życie łykać jak suchą bułę pelikan
Wolę wierzyć w dobre sny
I naiwnie ciągle ufać
Że większość ludzi dobrze życzy mi,
W to bardzo mocno wierzę
Chociaż się nieraz jeszcze sparzę
I z niejedną ścianą zderzę
Zanim obrosnę tak jak większość w grubą skórę
Chce żeby wiara i emocje brały górę
Chce się życiem cieszyć, nigdzie się nie spieszyć
Śmieszyć tych co zamiast żyć
Nonsensów rzędami zapisują notesy
I świadomie decydować o tym jak chce żyć i kim chce być..
|