Zawinęłam się w kołdrę, oglądam pierwszy sezon "Seksu w wielkim mieście" i chętnie bym tak spędziła cały dzień, bo wyjątkowo nie chce mi się wychodzić z łóżka. Ale z drugiej strony jest w mojej głowie promyk chęci do życia, który sprawił, że nawet dzisiaj rano całkiem poważnie rozważałam nad pójściem pobiegać :D Ale ogarnęłam się w ostatniej chwili. Niemniej, nie mam ochoty na marnowanie dnia. Chce mi się coś dzisiaj wyjątkowo.
|