Pamiętam tamten dzień, ostatnie pożegnanie, to było dwa i pół miesiąca temu, a mam zanotowane to dokładnie, pocałunek w czoło - i te ''widzimy się po szkole Kochanie '', te po szkole nie nadeszło nigdy i nie nadejdzie. Nie umiem żyć teraźniejszością, dla mnie najważniejsza jest przeszłość, bo tam byliśmy ''my'', a teraz jestem ja - sama, dla siebie.
|