zabiorę ze sobą wspomnienia trzech spacerów o północy.
Gestów nie zakazanych. Kubek kawy by obudzić poranek.
Bukiet słów by duszę nakarmić. Kilka dźwięków by serce odżyło.
Gdy zatęsknię powrócę. Przywiozę wiersze o Tobie.
Tysiąc chwil w kadrze zatrzymanych. Zapach fiordów we włosach.
Serce wciąż zakochane.
Po sobie zostawię garstkę piór . .
Może ktoś uwierzy w błękitne anioły.
|