To już ostatni wpis dzisiaj, nawet nie pomyślałam, że wciągnie mnie to tak bardzo. Chcąc podsumować dzień mogę powiedzieć iż: był on taki jak każdy. Może kiedyś pozwolę sobie na odrobinę szaleństwa? Bo aktualnie szaleję tylko prozaicznie i w wyobraźni. Jednak dla mnie rzeczy szalone mają inne kryteria, niż dla większości z was.. Jednak może kiedyś poszalejemy razem? ;d Chmury burzowe nadal krążą, czekają aż będę kładła się spać.. A co mi tam, pomimo wielkiego strachu, może po obcuje z nimi. Zresztą sama nie wiem.. Może znów pooglądam konstelacje gwiazd? Albo czerń nocy ubierze mnie w swoją suknię, a księżyc przyozdobi jak najlepszymi diamentami? Pomimo wszystko proszę o jedno niech mi ta noc minie s p o k o j n i e.
|