Gorzki sen, jak ta kawa co przynosi rozbudzenie. Nie znajdę tu raczej ukojenia swej duszy, ale mogę pozwolić sobie na chwilową ucieczkę od przytłaczającej codzienności. Pewnie zaraz znów powrócę do odłożonej przed chwilą książki, może znów spojrzę na chmury i pozwolę ponieść się w niebo swojej wyobraźni. Chciałabym czasem mieć w sobie trochę magii, chociaż kto wie? Może ją mam :)
Oto piosenka w której się zasłuchałam:
http://ylka.wrzuta.pl/audio/7dhgiAWxQbb/eric_clapton_-_tears_in_heaven