Oczy zimne-zaczarowane,
Usta uśmiechem obdarowane.
Policzki zaróżowione,
Ramiona odsłonione.
Włosy?
Hmm chyba brązowe,
Rudawy odcień -więc może są kasztanowe.
Z zewnątrz słodka,
Wewnątrz gorzkawa bywa.
Na pozór silna i wesoła dziewczyna.
Kokietka?
Też czasem bywa,
W końcu to normalna dziewczyna.
Lubi deszcz,
Bo w deszczu nie widać jej łez.
Gdy płacze musi być sama,
Nie może pozwolić sobie na chwile załamania.
Na pozór silna dziewczyna,
A w środku ledwo się trzyma.
Lubiana?
Możliwe...
Lecz to pytanie bardzo podchwytliwe.
Kocha?
Nikt tego nie wie,
Zamknięta w sobie,
Może kocha tylko samą siebie...
|