Kto by pomyślał kochanie, ze kiedykolwiek się rozstaniemy, ze będziemy umieli osobno żyć, jesc spac. kto by pomyslal ze nasze tak pewne plany sie nie ziszcza, ze ja to wszystko popsuje, odrzuce. kto by pomyslal kochanie,ze kiedykolwiek nie bedziemy chcieli sie znac.
|