zapaliłam swoją lampkę, nocną. wzięłam do ręki mój pamiętnik. zaczęłam w nim pisać, o tym jak bardzo cierpię, przez Ciebie. kolejnego dnia, gdy Cię spotkałam, wręczyłam Ci go. miałam nadzieję, że nareszcie zrozumiesz, jak to wszystko mnie cholernie boli. popatrzyłeś na mnie badawczym wzrokiem, otwierając pamiętnik. czytając moje uczucia przelane na papier, wybuchnąłeś niekontrolowanym śmiechem. zrozumiałam, że cierpisz na znieczulicę. a ja, kocham sukinsyna
|