siedziałam na ziemi wtulona w swojego misia płakałam jak mała dziewczynka... Wpatrywałam się w niebo , było zachmurzone i ciężkie chmury wisiały mi nad głową . Nagle rozpadało się , a ja siedziałam nadal płacząc i tuląc misia od ciebie błagając abyś po mnie wrócił , wziął w swoje ramiona przytulił do serca i wyszeptał dwa magiczne słowa...
|