czasami wyobrażam sobie mój wypadek.. i nagle zjawiasz się Ty.. mój superbohaterze! ratujesz mnie.. przytulasz do siebie.. jesteś taki ciepły..głaszczesz mnie i całujesz. mówisz że wszystko się ułozy.. :) mówisz ze jesteś ze mną.. dzwonisz gdzieś.. zabierają mnie ale Ty dalej trzymasz moją ręke.. widać że Ci zależy... przejmujesz się... ii? co dalej? a no tak.. zajebista wyobraźnia ot. co :)
|