3.Usiadła na ławce gdzie zawsze się spotykali. włożyła kartę. włączyła telefon. Wybrałą KONTAKTY.Dodaj kontakt.Wpisała numer,który przecież znała na pamięć.Nazwa kontaktu: "mój jedyny powód do życia".Zapisała.Wybrała ocję wyślij wiadomość.Napisała: "Nadal Cię kocham.Potrzebuję Cię.Nie umiem żyć bez Ciebie. Dziewczyna,która chce znów być z Toba.tym razem na zawsze"Wybrała wyślij.Trwa wysyłanie...Wiadomość została wysłana.Po chwili: "dostarczono do:mój jedyny powód do życia". uśmiechnęła się w myśli,że kiedy on się obudzi, zobaczy jej wiadomość. ON: Odczytał wiadomości.Tak-wiadomości.Wszystkie brzmiały podobnie,oprócz tej jednej od nieznanego numeru.Tamte mówiły,że nadawca tęskni i miło wspomina tę ostatnią noc. nie trudził się i napisał tylko : "wiem,że mnie kochasz, ale Ty nie wiesz jak bardzo ja kocham ciebie.Jesteś moją jedyną i najwspanialszą kobietą. Wybrał wyślij do wielu.Wpisał 8 kontaktów, w tym nieznany numer. Pomyślał.. "co mi szkodzi?"
|