zdałam sobie sprawę z tego jak bardzo jesteś ważny. tak mega mocno.
bo choćby to, ile razy tu już jesteś i ile razy o Tobie myślę na codzień.
nie wspominając o tym, że nikt jeszcze nie miał takiego zaszczytu i przyjemności występować na moim pulpicie i ekranie w telefonie jak Ty. jesteś zawsze i wszędzie, wstajesz ze mną, kładziesz się ze mną, pijemy razem herbatę 4 razy dziennie, ja na podłodze, Ty jak zawsze na łóżku lub na ścianie, to Twoje ulubione miejsce. ahh i jeszcze moje serce, to chyba miejsce naprawdę uwielbiasz, jesteś w nim juz od 5 lat, więc to coś jednak musi znaczyć. teraz oficjalnie wszystko między nami okej ale chcę Ci znów podziękować, za wszystko. bo gdyby nie Ty ... : *
|