Zamknelam oczy. Mam rece. Mam nogi. A po pokoju lata mucha. 'Rycerzu! Wojaku! Powstan i uratuj kobiete przed ta przenosicielka okropnych chorob!' - Grzmi ci to w glowie tak glosno, ze az ja po drugiej stronie oceanu, lozka slysze. Wstajesz. Bierzesz ksiazke. Wyganiasz muche. Otwierasz drzwi. A dobre duchy uciekaja.
|